Jak niemalże co roku, i w tym nowym roku akademickim 2016/2017 pojawił się kolejny ranking miast, w których warto studiować. Należy zaznaczyć,iż jest on subiektywną klasyfikacją użytkowników jednego z najpopularniejszych portali informacyjno-rozrywkowych w Polsce, zatem może on nie odzwierciedlać poglądu większości studentów. W ankiecie wzięło udział ponad 10 tysięcy respondentów, a do wyboru mieli kilkanaście ośrodków akademickich w całej Polsce. Niemniej jednaj warto na niego zerknąć, gdyż w pewnej części będzie się on pokrywać z ogólną tendencją wyboru miejsca studiowania.
Na szóstym miejscu znalazła się Łódź. Za wyborem tego miejsca do studiowania zagłosowało 638 osób, czyli 6 procent respondentów. Co może ciągnąć studenta do Łodzi? Przede wszystkim niepowtarzalna atmosfera miasta. Można tu odnaleźć pofabryczne budynki, które dla wielu mają niesamowity klimat. Do tego liczne możliwości z zakresu podejmowania wybranego kierunku studiów – humanistyczne, przyrodnicze, medyczne, nauki ścisłe i przede wszystkim artystyczne. Nie ma co ukrywać, że do Łodzi rok rocznie zjeżdża się młodzież marząca o podjęciu nauki w jednej z najlepszych szkół artystycznych – filmowych na świcie, czyli w Łódzkiej Filmówce. Dodatkowego klimatu dodaje fakt, że spora część wydziałów znajduje się w pałacykach i innych starych budynkach.
Na piątym miejscu znalazł się Lublin. To największy ośrodek akademicki we Wschodniej Polsce. Na to miejsce głosowały 742 osoby czyli 7 procent. Oficjalnie wskazuje się, że w Lublinie studia podejmuje 70 tysięcy studentów, w tym aż pięć tysięcy jest obcokrajowców. Można tu wybrać sobie wymarzony kierunek z bardzo szerokiej oferty studiów. Jeśli nie chce się studiować na uczelni państwowej, do wyboru ma się kilka uczelni niepublicznych.
Punkt wyżej znalazł się Poznań, zdobywając 9 procent wszystkich głosów, czyli 920. Dlaczego Poznań? Ponieważ są tu kierunki, których nie znajdzie się na innych uczelniach. Wystarczy tylko wspomnieć o ugrofinistyce, intermediach czy kognitywistyce. Na terenie miasta znajduje się 27 uczelni, w tym publiczne i niepubliczne. Oczywiście największym i najpopularniejszym jest uniwersytet im. Adama Mickiewicza, który liczy sobie już 90 lat.
Na trzecim miejscu rankingu znalazło się Trójmiasto. Tutaj studiowanie poleca 1153 osób czyli 11 procent głosujących. Studiuje tu kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi nie tylko z Polski. Najpopularniejszymi szkołami wyższymi są tu oczywiście Uniwersytet Gdański, Politechnika Gdańska i Akademia Morska w Gdyni. Mnogość kierunków do wyboru może przyprawić o zawrót głowy. Zwłaszcza baza socjalno-kulturalna przyciąga młodych ludzi. Kampusy, bary, puby, biblioteki, akademiki, sklepy, to wszystko ułatwia studiowanie.
Drugie miejsce rankingu zajął Kraków i chyba nikogo nie może to dziwić. Same nazwy szkół wyższych działają jak magnes – Uniwersytet Jagielloński, Akademia Górniczo-Hutnicza. Do tego wszechobecna historia.
Na szczycie klasyfikacji znalazł się Wrocław z liczbą 2449 głosów, czyli 23 procent. Mnogość kierunków, szkół wyższych oraz możliwości podjęcia pracy po studiach przeważyły na wygranej tego miasta. Dziwić może jedynie fakt, że nisko uplasowała się choćby Warszawa.