Choć od reformy edukacji, która wprowadziła obowiązkową matematykę, pozmieniała sposób zdawania egzaminu maturalnego z opisowego na testowo-opisowy, minęło już kilka dobrych lat, to reperkusje tej decyzji odbijają się echem do dziś. Nie chodzi tylko o ginącą umiejętność dłuższej wypowiedzi pisemnej abiturientów czy umiejętność rozwiązywania testów, ale o możliwość dostania się na wymarzone studia. Jak donosi Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, osoby, które zdawały tak zwaną starą maturę, mają trudności z dostaniem się na niektóre uczelnie wyższe lub na konkretne kierunki.
Coraz częściej na biurko Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi na Komisje Rekrutacyjne, które nie dopuszczają abiturientów, którzy nie legitymują się zdanym egzaminem maturalnym, który był oceniany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną (CKE). Oznacza to, iż osoby, które zdawały maturę jeszcze przed reformą, czyli ich egzamin maturalny oceniany był w szkole, do której uczęszczali, nie są dopuszczane do niektórych kierunków studiów. Jak podejrzewa się, może to oznaczać łamanie, a przynajmniej ograniczanie, dostępu obywatela do powszechnej edukacji, zatem łamanie podstawowego prawa do nauki, gwarantowanego przez Konstytucję RP.
Mało tego, skargi opisują sytuacje, w których komisje rekrutacyjne nie przewidują dodatkowych egzaminów, testów czy rozmów dla kandydatów na studia, którzy zdawali „starą maturę”. Problem polega na tym, że jeśli chce się podejść do rekrutacji na wybrane studia, to należy najpierw zdać nową maturę pomimo, że ma się już na koncie zdany egzamin dojrzałości sprzed reformy.
Przypadki odmowy startowania w procesie rekrutacji na studia mieli między innymi abiturienci „starej matury”, a uczelnią, która odmówiła im możliwości studiowania był Uniwersytet Jagielloński. Jak wyjaśniały władze uczelni, odmowa przyjęcia dokumentów oraz udziału w procesie rekrutacji wynikała z braku odpowiednich, jasnych przepisów, które normowałyby takie sytuacje. Nie ma bowiem przepisów zobowiązujących uczelnie do honorowania starej matury, do przeprowadzania testów czy egzaminów uzupełniających. Podobne podejście prezentuje między innymi Gdański Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu czy Uniwersytet Medyczny w Łodzi.
Tymczasem Rzecznik Praw Obywatelskich argumentuje, iż przepisy art. 169 ust. 1 pkt 1,2 i 6a ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2016r., poz. 1842) nie dyskwalifikują osób ze „starą maturą” i nie wykluczają także ich z procesu rekrutacji.
Reforma, która zróżnicowała abiturientów, dokonała się w latach 2004/2005. Na szczęście większość uczelni w Polsce uwzględnia wyniki „starej matury”, dzięki zastosowanemu przelicznikowi , za pomocą którego wynik egzaminu wyrażany jest w procentach. Innym stosowanym rozwiązaniem jest przeprowadzenie dodatkowych egzaminów wstępnych.
Opublikowano Luty 28, 2017, 10:51 pm Przez Ewa
Brak komentarzy Categories: Kierunki, Uncategorized, Wybór szkoły