W ostatnim czasie obserwuje się wysyp salonów kosmetycznych. I niby Polacy, a zwłaszcza Polski, są oszczędne i wiele zabiegów wolą wykonywać w domowym zaciszu, to gabinety nie narzekają na brak klientów. Może dlatego, że wiele kobiet ceni profesjonalizm oraz wygodę, a także dlatego, że mężczyźni coraz częściej pojawiają się w grupie klientów usług kosmetycznych. W dobie nadmiernego dbania o siebie, o swój wygląd, gabinety kosmetyczne świetnie odpowiadają na potrzeby współczesnej klientki i klienta. Dlatego przy wyborze kierunku studiów warto zastanowić się nad kosmetologią.
Kosmetologia to kierunek, który coraz liczniej gości na uczelniach wyższych. Osoby, które mogą pochwalić się dyplomem z zakresu kosmetologii, będą dbać o piękny i atrakcyjny wygląd swoich klientów. I można by zaryzykować stwierdzenie, że kosmetolog to coś więcej niż dermatolog. Lekarz od spraw skórnych zajmuje się leczeniem jej problemów, natomiast kosmetolog dba o jej kondycję, zajmując się nijako działaniami prewencyjnymi. To działania przeciwdziałające starzeniu się skóry, pielęgnacja włosów, paznokci czy ogólna dbałość o wizerunek. Co ciekawe, kosmetologia w programie studiów ma bardzo zbliżone przedmioty do dermatologii. Przyszli studenci / studentki będą uczyć się zagadnień z zakresu m.in. chemii, biologii, farmakologii czy dermatologii.
Kosmetologia to nauka, o czym nie wolno zapominać, zatem jej program jest szeroki i obejmuje wiele dziedzin. Warto więc będąc jeszcze w liceum przyłożyć się do nauki takich przedmiotów jak fizyka, chemia czy biologia. Kosmetologia ma bowiem wiele wspólnego z medycyną, o czym szybko przekona się student. Pojawią się tu takie zajęcia, które poruszać będą zagadnienia związane z higieną, działaniem kosmetyków, fizjologią, biochemią, farmakologią.
Aby przygotować studentów do zawodu kosmetologa, potrzebne będzie zaliczenie praktyk i wymagających ćwiczeń laboratoryjnych na uczelni. Nikt przecież nie pozwoli przeprowadzać zabiegów kosmetycznych nieprzygotowanym studentom. Zatem najpierw wszystko będzie odbywało się pod czujnym okiem prowadzących zajęcia, a następnie już w prywatnych gabinetach kosmetycznych pod okiem praktyków.
Można trochę na przekór powiedzieć, że kosmetologia jest, była i będzie, bowiem człowiek, a zwłaszcza kobieta, lubi czuć się i być zadbana, ukrywać swoje defekty urodowe oraz wiek. Bazowanie na tej próżności daje ogromne pole do popisu nie tylko firmom farmaceutycznym, ale i kosmetycznym, dlatego nigdy nie wolno tego „zewu do urody” lekceważyć.
A co po studiach? Oczywiście można zatrudnić się w salonie kosmetycznym lub założyć swój. Jednak to nie wyczerpuje możliwości zatrudnienia. Warto przyjrzeć się ogromnemu biznesowi kosmetycznemu, który wciąż się rozwija. Można postarać się o pracę w laboratorium czy firmie zajmującej się produkcją kosmetyków. Ważna może się okazać znajomość języka obcego – najlepiej nie jednego.
Opublikowano Kwiecień 30, 2017, 10:00 pm Przez Ewa
Bałam się iść na ten kierunek, teraz mam własną firmę i klientek nie brakuje! Polecam ten zawód jest przyszłościowy.
kobiety zawsze beda chcialy byc piekne! kosmetologia nie zginie